Widzę że temat umarł a myślę że już czas na jakąś wojenke i mierze troche wysoko ale może powojujemy ze statystycznie lepszym sojuszem od nas - mam tutaj na myśli Nazgul X.
Tak czy siak czas się przygotowywać bojowo bo coś czuję że oni się przygotowują do wojny z nami (ciągłe skany z ich strony w moim kierunku, sondy puszczają nawet z 6 gali do 5, gracz top200 z ich sojuszu założył sobie kolonie w moim US i paru innych tez jest w pobliżu, ostatnio jeden od nich leciał na ikze - więc ewidentnie wygląda to na szykowanie się do wojenki).
A więc moi drodzy nie dajmy się zaskoczyć i się do tego przygotujmy a jeśli nam nie wypowiedzą wojny to może my to zrobimy??
Powiedzcie co o tym sądzicie.
http://mapaogame.net/szukaj.php?act=szu … sc&ac1=ac1
Tylko w wypadku wojny naprawdę oczekuje że nikomu się nie zdarzy zapomnieć o FS'ie podczas nieobecności na koncie !!!
P.S. Ewentualnie czekam na propozycję innego przeciwnika
Offline
Pan Procencik
Z tego co widzę to z tym sojuszem my w 7 gali nie powalczymy
Offline
w sumie moze byc, w 9 gali ma chyba 3 czlonkow to moge sie nimi zajac
choc zaproponuje HELION
Offline
Timon napisał:
Z tego co widzę to z tym sojuszem my w 7 gali nie powalczymy
niestety ale muszę Ci przyznać racje ;/ jedyny koleś który może coś powiedzieć w 7 gali to ten w 120 us NAJEMNIK czy coś ale jego zniszczymy raz dwa
Offline
jedną z kolonii tego najemnika mam z zasięgu falangi wiec jak by miał tam flote to jakimś większym ACSem byśmy go dopadli
Offline
Zaginiony Moderator
Sam nie wiem po dwóch ostatnich wojnach moje konto wygląda tak jak wygląda :< jak by nie było przed nimi byłem pierwszy w soju ;| no ale coż ja od wojaczki nigdy nie uciekam i przynajmniej coś mnie zmobilizuje do złomowania :> ZA !!!
Offline
TheArt napisał:
w sumie moze byc, w 9 gali ma chyba 3 czlonkow to moge sie nimi zajac
choc zaproponuje HELION
Na Helion jeszcze nie jesteśmy gotowi wpierw musimy zobaczyć jak nam pójdzie z nieco gorszym sojuszem i musimy się upewnić czy aby nikt od nas nie daje % na sobie trzaskać
A więc zastanówcie się z kim powojujemy (oczywiście szukając sojuszu na naszym poziomie, troszkę gorszym lub troszkę lepszym).
Spoiler:
jedną z kolonii tego najemnika mam z zasięgu falangi wiec jak by miał tam flote to jakimś większym ACSem byśmy go dopadli
Falanga na pewno się przyda
Spoiler:
Sam nie wiem po dwóch ostatnich wojnach moje konto wygląda tak jak wygląda :< jak by nie było przed nimi byłem pierwszy w soju ;| no ale coż ja od wojaczki nigdy nie uciekam i przynajmniej coś mnie zmobilizuje do złomowania :> ZA !!!
Nie wiem czy wiecie ale Kozik na OGame jest pacyfistą... no chyba że jakaś wojna jest to wypuszcza w galaktykę swoje z kisiałe Okręty
Offline
Żarłoczny karzeł dzieciobójca [UFP]
jestem za lecz dajcie trochę czasu na budowę flotki bo za wiele jej nie mam
Offline
U.F.P.
ja rowniez nie mam floty i dlatego jestem na nie. ale decyzja nalezy do wiekszosci, ktora jak narazie wojny chce. duzo mowic nie trzeba.. dostosuje sie do decyzji.
Offline
Losieq a co to za objawy dyskryminacji?? Nie każdy lubi wojny i nie należy się tego w żadnym stopniu czepiać, jeśli obrała sobie taktykę pójścia w eko to każdy powinien to uszanować.
A jeśli nie ma flotki to i tak w wojnie nikt jej nie będzie atakował bo nie będzie miał na czym nabić %, chyba że powstanie jakiś Oficer dzięki któremu % będą trzaskane z kopalni
Offline
zeby byla jasnosc
nie biore udzialu w wojnie, ktora jest wypowiadana bez racjonalnego powodu, czyli president czy taktyk sobie spoglada w gale i mowi: "to powojujemy sobie z nimi"
zeby wypowiadac wojne, walczyc z kims, musza byc spelnione pewne kryteria, zaznaczam jednak ze rola wladz sojuszu jest jasna NIE DOPUSZCZAC DO WOJNY, od tego sa dyplomaci (mamy takich?), ktorzy wszelkimi sposobami probuja wojne zazegnac uzyskujac oplacalne warunki
reasumujac
jesli jest sojusz ktory sie nam narazil to wypowiadamy wojne
wowczas dyplomaci stawiaja warunki rozejmu i negocjuja
jesli to rezulatut nie przynosi, dopiero walczymy
Offline
Racja racja Ale nie każdy sojusz potrzebuje powodów do wojny - poprostu nie którzy lubią sobie powojować ( i u nas są takie osoby ). W wojnach sie zgrywamy i przynajmniej coś się dzieje w sojuszu
Dopisze jak będe trzeźwiejszy.
Offline